powrót |
Przygotowywanie żywiołów społecznych dla wielkiego ognia Rozglądając się wokół
siebie dostrzegamy "żywioły" przygotowujące się na ogień owego dnia
- na ogień gniewu Bożego. Samolubstwo, wiedza, bogactwo, ambicja, nadzieja,
niezadowolenie, strach i rozpacz stanowią czynniki, których wzajemne tarcie
już niebawem doprowadzi do rozpalenia gniewnych namiętności świata i spowoduje,
że rozmaite "żywioły" społeczne, rozpalone ogniem, stopnieją. Rozglądając
się po świecie, zauważamy, jakie zmiany zaszły w związku z tymi namiętnościami
na przestrzeni minionego stulecia, a zwłaszcza w ciągu ostatnich czterdziestu
lat. Dawne zadowolenie wynikające z zaspokojenia opuściło wszystkie klasy -
bogatych i biednych, mężczyzn i kobiety, wykształconych i niewykształconych.
Każdy jest niezadowolony. Wszyscy samolubnie i coraz gwałtowniej domagają się
swoich "praw" albo ubolewają z powodu "bezprawia". A zaiste
jest to bezprawie, straszliwe bezprawie, które trzeba naprawić, a prawami trzeba
się cieszyć i je respektować, lecz nasze czasy, czasy wzrostu wiedzy i niezależności,
cechują się skłonnością do jednostronnego spojrzenia, do zwracania bacznej uwagi
na własne interesy przy jednoczesnym lekceważeniu strony przeciwnej. Według
przepowiedni proroka doprowadzi to w końcu do tego, że ręka każdego człowieka
obróci się przeciwko bliźniemu, co stanie się bezpośrednią przyczyną wielkiej
ostatecznej katastrofy. Wobec zdecydowanego przekonania o posiadaniu praw osobistych
Słowo Boże i Opatrzność oraz lekcje z przeszłości poszły w niepamięć, co uniemożliwia
ludziom wszystkich klas obranie mądrzejszego i bardziej umiarkowanego kierunku
postępowania, kierunku, którego nawet nie są w stanie dostrzec, gdyż samolubstwo
zaślepiło ich do tego stopnia, że nie widzą niczego, co nie pasuje do ich stereotypów.
Żadna z klas nie potrafi bezstronnie uwzględnić dobra i praw innych. Złota reguła
jest powszechnie lekceważona, a brak mądrości, podobnie jak i niesprawiedliwość
takiego postępowania, stanie się niebawem oczywista dla wszystkich klas, gdyż
wszystkie klasy będą straszliwie cierpieć w czasie ucisku. Z tym że bogaci,
jak informuje nas Pismo Święte, będą cierpieć najbardziej. C.T. Russell - "Walka Armagieddonu", 1897 r. |
powrót | Na Straży 4 - 2003 |